Ponad trzy lata temu, jesienią 2019 roku, ktoś zabił Kosego. Po ponad rocznym śledztwie oskarżono o to myśliwego, teraz został uniewinniony. Cztery wilczątka, którymi opiekował się Kosy, zmarły z głodu.
Ponad trzy lata temu, jesienią 2019 roku, ktoś zabił Kosego. Po ponad rocznym śledztwie oskarżono o to myśliwego, teraz został uniewinniony. Cztery wilczątka, którymi opiekował się Kosy, zmarły z głodu.
"Wilki są płochliwe w stosunku do człowieka, a ze względu na ich doskonały węch i słuch, spotkania z tym gatunkiem należą do rzadkości. Nieliczne ataki wilków są tematem mocno eksploatowanym przez media. Wykorzystują one każdy taki przypadek, by stworzyć sensacyjny nagłówek, który podbije liczbę wyświetleń. Odbija się to negatywnie na reputacji wilka, a emocje wywołane takimi doniesieniami są wodą na młyn środowisk nawołujących do wznowienia polowań na tego drapieżnika. W rzeczywistości jednak wilk nie jest gatunkiem zagrażającym człowiekowi. Ataki wilka na ludzi zdarzają się wyjątkowo rzadko i są powodowane najczęściej przez osobniki chore lub oswojone z ludźmi"