Pandka · @radpanda
120 followers · 4136 posts · Server kolektiva.social

Każdy ma prawo do swoich poglądów (a także ich obrony i konsekwencji tychże), ale niektóre opinie są bardzo słabe i wypowiadane bez pomyślunku. A jeszcze jak wychodzą z pozycji moralnej wyższości to już mamy bingo politycznego „oświecenia”. Dziś o teorii podkowy, czyli założeniu głoszącym, że im dalej zajmowana pozycja na osi podziału „lewica-prawica” tym de facto występują mniejsze różnice między deklarowanymi poglądami skrajnymi.

Zazwyczaj jak ktoś wypala taki pogląd o szkodliwości obu skrajności, zupełnie jakby wyważone centrum zawsze i wszędzie było wyborem optimum a priori, zazwyczaj przewracam tylko oczami. Zakładam, że osoba ta nie ma większego pojęcia na temat polityki, może zna ją jedynie przez pryzmat medialnej sieczki i kłótni plemiennej przy rodzinnym stole (zawsze po osi PO-PiS) i próbuje się od tego odciąć, czasami próbując zabłysnąć i pokazać że jest się ponad to.

Ale wystarczy poświecić 5 minut żeby uświadomić sobie jak głupie jest to założenie.

Co reprezentują sobą ugrupowania skrajnie lewicowe, gdybyśmy mieli je wrzucić do jednego worka? Postulują utworzenie społeczeństwa bezklasowego, gdzie środki produkcji podlegają publicznej kontroli, z założeniem redystrybucji dóbr „od każdego według możliwości i każdemu według potrzeb”, osiągnięcia sprawiedliwości społecznej przy zachowaniu wolności osobistej. Drogi do realizacji założeń są różne (rewolucja/ewolucja), jak i proponowany system (zcentealizowany/zdecentralizowany, anarchistyczny/państwowy).

A ugrupowania skrajnie prawicowe? Supremacja jednych ludzi nad innymi, według kryterium podziału na rasę, naród czy urodzenie. Pochwała siły absolutnej i usankcjonowanie darwinizmu społecznego. Narzucenie dominującej kultury i zwalczanie wszystkich przejawów odstępstw od normy przy użyciu państwowego bata. Dyskryminacja, dehumanizacja, a czasami czystki etniczne w celu ochrony narodowej grupy dominującej.

Totalnie to samo, prawda?

„Ale Pandko, przecież obie strony dopuszczają się przemocy!!!1”

Okej, ale środki przemocy obu stron osadzone są w innych kontekstach i różnie motywowane. Lewicowe ugrupowania uważają środki bezpośrednie o charakterze przemocy jako środki wykorzystywane w ostateczności, gdzie wszystkie inne metody pokojowe zawiodły (z czego ewentualnością nie są w stanie pogodzić się ugrupowania liberalne). Strajk, protest, blokady czy niszczenie (wybranego) mienia są ewentualnością, zawsze skierowaną w stronę grup uciskających.

Dla prawicowych ugrupowań siła jest wartością samą w sobie: jej przejawianie się w postaci przemocy jest językiem naturalnym tych grup, a cel zawsze będzie uświęcał środki. Agresja będzie kierowana zawsze wobec słabych, wykluczonych czy „innych”, wyłamujących się poza schemat.

„Ale to wszystko brzmi radykalnie, a radykalizmy są złe!!11”

Wiecie co było radykalne jeszcze nie tak dawno temu? Zniesienie segregacji rasowej. Prawa zwierząt. Emancypacja kobiet. Publiczny dostęp do opieki zdrowotnej. Edukacja publiczna bez cenzusu majątkowego czy pochodzenia. To co radykalne osadzone jest w konkretnym kontekście czasowym (zeitgeist) i z tej perspektywy jest tak oceniane, ponieważ odbiega zasadniczo od przyjmowanej normy społecznej, bez względu na moralne i etyczne uzasadnienie tejże normy. A o te wszystkie prawa trzeba było też walczyć, nie tylko w sposób dyplomatyczny i pokojowy (z racji tego że za chwilę będzie miesiąc dumy przypomnę, że długi marsz zaczął się od trzy dniowych walk z pałami i zajęcia redakcji gazety, która napisała homofobiczną relację z zamieszek).

Nie wiem jak najlepiej zakończyć ten wywód, więc może napiszę tak: to jest w porządku, jeżeli czegoś nie wiemy lub nie mamy zdania na dany temat, nawet polityczny. Ale nie róbmy z ignorancji cnoty i nie powtarzajmy bezmyślnie zasłyszanych haseł, bez względu z jakiej by nie pochodziły tuby 😉

#polityka #lewica #ankom #akcjabezposrednia

Last updated 1 year ago