Wczoraj, godzina: około 2130.
Wychodzę z pracy, ze mną idzie suka rodziców, która siedzi z nami w pracy.
Jest ciemno i mokro po deszczu.
Około 50 metrów ode mnie jest doświetlone przejście dla pieszych, na które chce wejść jakąś osoba, samochód zatrzymuje si żeby tą osobę przepuścić.
Osoba przewraca się na bok.
Podbiegam trzymając psa żeby nie wbiegł pod samochody. Z samochodu co się zatrzymał wyszedł facet ale widząc że jestem pyta się czy ja się zajmę tą osobą bo on się spieszy do pracy. Widząc że kobieta jest przytomna i jest z nią kontakt powiedziałem żeby jechał.
Zadzwoniłem do Mamy żeby zabrała psa do biura.

Okazało się że to sąsiadka, która ma demecję wyszła w samej piżamie i kapciach.

Odprowadziłem ją do domu i poprosiłem żeby zadzwoniła do syna. Żałuję że nie wziąłem numeru do niego bo okazało się że moja Mama miała, ale stary. Dziś do niego pojadę i upewnię się że wszytko jest OK

Nie bądźmy obojętni.

#pomoc #pomagajmy #demencja #choroba

Last updated 1 year ago