W niedzielę, dosłownie tuż przed 17.00 znalazłem w Ostrawie jakieś przypadkowe miejsce do zaparkowania w pobliżu centrum. Nie żeby to był jakiś wyczyn, chcę Wam tylko naświetlić okoliczności. Pojechałem tam tylko i wyłącznie po to, żeby pofotografować.

Wysiadłem z samochodu i patrzę... a przede mną stoi WIELKA księgarnia i co ważne, ona była otwarta! Wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce? W niedzielę!?

Co było zrobić? To był znak, a nawet ZNAK!, że muszę tam poszukać jakichś albumów Czeskich fotografików.

Szybki telefon do żony, że doznałem objawienia i dostałem zgodę na zakupy :D

Okazało się, że trafiłem nawet na coś ciekawszego - teksty uzupełnione zdjęciami.

#fotografia #FotograficyCzescy #JanSaudek #RobertVano