Ateizm jest tak samo idiotyczny jak religie, a jedynym rozsądnym wnioskiem jest agnostycyzm, let me explain.

Różnica pomiędzy teizmem a ateizmem jezt taka, że jedni wierzą w brak bóstwa, a drudzy w jego istnienie.

Ateiści, po słusznym zauważeniu, że nie ma dowodów na istnienie boga, popełniają ten sam błąd logiczny co teiści i zakładają, też bez żadnych dowodów, że bog nie istnieje.

Boga można porównać do czarnego łabędzia. jedni mówią, że istnieje, a drudzy że to mit, wszystko na bazie własnych spekulacji. dobrą analogią jest także archeologia. skad wiemy, że taki allosaurus istniał? bo mamy jego skamieliny. A teraz tacy reptilianie. Skad wiemy, że nie istnieli? Ano nie wiemy. Są teorie co do ich (nie)istnienia, ale koniec końców to są wszystko spekulacje. Dopóki nie odkryto ich szczątków, czyli ostatecznego dowodu na ich istnienie to karty są nadal w grze.

I oczywiście, można zaprzeczyć istnieniu danego gatunku. za pomocą teorii możemy zaprzeczyć istnieniom, np. mrówkom rozmiarów człowieka albo king kongowi, ale w przypadku boga odpowiedniej teorii naukowo przeczącej na razie nie mamy.

i tu tez trzeba sobie coś rozjaśnić, jahwe nie byl bytem wszechwiedzącym, przeplatajacym wszystko, w tym i czas, i przestrzeń, ale fizycznym bytem, ktory musiał podejść oraz się zapytać adama i Ewę czy zjedli zakazany owoc.

i myślę że wsm przekazalam wszystko co chciałam, zapraszam do dyskusji w komentarzach jeśli ktoś sie nie zgadza

#ateizm #wiara #teizm #agnostycyzm #gnostycyzm #filozofia #bóg #bogowie

Ateizm jest tak samo idiotyczny jak religie, a jedynym rozsądnym wnioskiem jest agnostycyzm, let me explain.

Różnica pomiędzy teizmem a ateizmem jezt taka, że jedni wierzą w brak bóstwa, a drudzy w jego istnienie.

Ateiści, po słusznym zauważeniu, że nie ma dowodów na istnienie boga, popełniają ten sam błąd logiczny co teiści i zakładają, też bez żadnych dowodów, że bog nie istnieje.

Boga można porównać do czarnego łabędzia. jedni mówią, że istnieje, a drudzy że to mit, wszystko na bazie własnych spekulacji. dobrą analogią jest także archeologia. skad wiemy, że taki allosaurus istniał? bo mamy jego skamieliny. A teraz tacy reptilianie. Skad wiemy, że nie istnieli? Ano nie wiemy. Są teorie co do ich (nie)istnienia, ale koniec końców to są wszystko spekulacje. Dopóki nie odkryto ich szczątków, czyli ostatecznego dowodu na ich istnienie to karty są nadal w grze.

I oczywiście, można zaprzeczyć istnieniu danego gatunku. za pomocą teorii możemy zaprzeczyć istnieniom, np. mrówkom rozmiarów człowieka albo king kongowi, ale w przypadku boga odpowiedniej teorii naukowo przeczącej na razie nie mamy.

i tu tez trzeba sobie coś rozjaśnić, jahwe nie byl bytem wszechwiedzącym, przeplatajacym wszystko, w tym i czas, i przestrzeń, ale fizycznym bytem, ktory musiał podejść oraz się zapytać adama i Ewę czy zjedli zakazany owoc.

i myślę że wsm przekazalam wszystko co chciałam, zapraszam do dyskusji w komentarzach jeśli ktoś sie nie zgadza

#ateizm #wiara #teizm #agnostycyzm #gnostycyzm #filozofia