Roślinojady kochane, co się robi, żeby domowe niemleko owsiane było takie dobre jak sklepowe, a przynajmniej nie łączyło jakimś cudem bycia wodnistym z byciem śluzowatym? #weganizm #kuchniaWegańska #gotowanie

Spontanicznie zrobiłem sobie na obiad wegańską quasi-carbonarę własnego pomysłu. Wyszła smaczna (i "boczkowa", i "jajeczna"), więc dzielę się przepisem ze światem:

2 ząbki czosnku, nieduża cebula, podsmażone na oliwie z olejem 50/50.
Do tego dodane pokruszone tofu wędzone i fasolka flażoletka, trochę soli.
Kiedy się dobrze razem przesmażyło dodałem płatki drożdżowe i sól himalajską (tak jak przy robieniu tofucznicy) następnie roślinną śmietankę 18 (z Magdy/Plantona) i trochę wody.
Dusiłem/smażyłem aż do się zredukowało ładnie, dodałem sporo pieprzu "do smaku" a następnie wmieszałem ugotowany i odsączony makaron z ciecierzycy (koniecznie taki, bo daje idealną konsystencję). Wyszło super tylko ciut za słone.
Zdjęcia nie wrzucam, bo nie wygląda xd ale carbonara ogólnie nie wygląda ;)

#fedigotuje #kuchniawegańska

No i tak: tofu marynowane w lapsangu (wg 1. Jadłonomii) ale dodatkowo przesmażone z uprzednio przygotowanym porem uduszonym z imbirem i czosnkiem. Dopiero wtedy zyskało charakter.
#gotowanie #weganizm #kuchniawegańska #kuchniaroślinna