Kupiłem wczoraj za pięć zeta The Shrouded Isle od
@KitfoxGames.

I pograłem teraz. I chyba nie bolałoby mnie nawet to gdybym dał za to dużo więcej. Jak lubicie bardzo mroczne klimaty, polityczne gierki, cierpienie, ból i składanie nieposłusznych w ofierze, to musicie obadać.

Jest kilka rodzin w mieście które rywalizują i każda musi być zadowolona. A tak żeby każdy był zadowolony, to wiadomo, nie da się. Lawirujemy więc między wbijaniem noża w plecy, a głaskaniem po jajkach. I to lawirowanie to główny element, bo trzeba brać pod uwagę WSZYSTKO.

Dziady mają majątki, jakieś specjalne, generowane chyba losowo skille, więc głaskanie po jajkach/wbijanie noża musimy wykonywać z wyjątkowym skupieniem. Bo jak się jakaś rodzinka zbuntuje (przez olewanie jej chociażby) to elo, do widzenia.

Są mroczne bóstwa, jest mroczna oprawa, mroczne portrety, a gra równie dobrze mogłaby być traktowania jako jakiś polityczny symulator w świecie Bloodborne. Cudeńko! <3

#kitfoxgames #theshroudedisle #steam #gry #indiegames #mrokzloikutas