Od czwartku nie wchodziłem na swoją skrzynkę firmową. Odcięcie się, odpoczynek, próba zadbania o work-life balance.
Wszedłem dzisiaj wieczorem w celu znalezienia jednej informacji. 36 maili z samych newsletterów.
W sumie na co dzień połowę tylko przeklikiwałem, połowę w miarę czytałem. W trybie day-by-day rozłożone na cały dzień, było to mniej przytłaczające.
Skumulowane zmotywowało mnie to do zrobienia czystki.
Czystki, którą odkładałem od dawna. ;)
Newslettery są super, dopóki nie przesadzę i nie zapiszę się do zbyt wielu.
Co składania mnie do kolejnej refleksji -> najbardziej lubię te płatne newslettery. Quality content, który chce mi się czytać jeszcze bardziej, a na który nie zapisuję się tak bezmyślnie, jak na bezpłatny.
#newsletterpolska #marketingpolska #marketing