Jestem po kolejnym #SwitchNextFest tym razem w edycji Grudzień 2022. W ramach festiwalu ograłem dema:
1. Fire Emblem: Three Hopes - chciałem sprawdzić gatunek musou. Podoba mi się koncept, sama gra działa bardzo sprawnie. Niestety demo spojluje Three Kingoms w pierwszych minutach. Przynajmniej wróciła mi motywacja, żeby wrócić i go przejść w końcu. Ląduje na wishliscie, ale najpierw FE:TK
2. ANNO: Mutationem (screeny poniżej) - cyberpunkowy RPG w kosmicznej oprawie. Chyba tym miał być kiedyś DEX. Zaskoczenie totalne, jestem zakochany. Samo demo miało trwało ponad godzinę, lekki szok. Ląduje na wishliście
3. DORAEMON STORY OF SEASONS Friends of the Great Kingdom - Harvest Moon oparty o jakieś anime. Ładne, ale obrzuca za duża ilością informacji na raz w ramach dema. Wolałbym zagrać w podstawowe SoS albo Stardew Valley. Nie wishilistuję, ale instaluje SV ponownie :D
4. Yomawari: Lost in Darkness - chodzona gra horrorowo-zagadkowa. Nudna jak flaki z olejem i powolna. Zdecydowane NOPE, nawet nie skończyłem dema
5. Jade Order - gra w stylu mobilneej serii GO (Hitman, Deus Ex, Tomb Raider). Niestety, sterowanie zawodzi - trzeba potwierdzać pole do ruchu za każdym razem, przez co siada tempo. Na plus: ładna grafika. Nie wishilistuję
6. Isekai Harem Saver - visual novel o gościu, który przenosi się do świata pełnego pań, magii i braku mężczyzn. Chyba jakiś mokry sen Japończyków. Kiepsko napisane, backgroundy biedne, panie narysowane z wielkimi piersiami. Nie wishlistuję
7. DioField Chronicle - japoński mix strategii czasu rzeczywistego i RPG. Wygląda kiepsko na Switchu. Zamiast tego lepiej zagrać w Fire Emblem: Three Houses
8. JACK MOVE (screeny poniżej) - cyberpunkowe RPG w stylu SNESa. Bardzo mi się podobało mimo krótkiego dema. Zdecydowanie chciałbym więcej. Leci na wishlistę
P.S: #SwitchNextFest to moja prywatna inicjatywa. eShop posiada dużo dem, które ściągam i raz na jakiś czas ogrywam po 5-10 tytułów w 1 wieczór. Polecam ten styl, odkryć dużo perełek
#switchnextfest #giereczki #giereczkowo #patientgamer4life
Jestem po kolejnym #SwitchFestNext tym razem w edycji Grudzień 2022. W ramach festiwalu ograłem dema:
1. Fire Emblem: Three Hopes - chciałem sprawdzić gatunek musou. Podoba mi się koncept, sama gra działa bardzo sprawnie. Niestety demo spojluje Three Kingoms w pierwszych minutach. Przynajmniej wróciła mi motywacja, żeby wrócić i go przejść w końcu. Ląduje na wishliscie, ale najpierw FE:TK
2. ANNO: Mutationem (screeny poniżej) - cyberpunkowy RPG w kosmicznej oprawie. Chyba tym miał być kiedyś DEX. Zaskoczenie totalne, jestem zakochany. Samo demo miało trwało ponad godzinę, lekki szok. Ląduje na wishliście
3. DORAEMON STORY OF SEASONS Friends of the Great Kingdom - Harvest Moon oparty o jakieś anime. Ładne, ale obrzuca za duża ilością informacji na raz w ramach dema. Wolałbym zagrać w podstawowe SoS albo Stardew Valley. Nie wishilistuję, ale instaluje SV ponownie :D
4. Yomawari: Lost in Darkness - chodzona gra horrorowo-zagadkowa. Nudna jak flaki z olejem i powolna. Zdecydowane NOPE, nawet nie skończyłem dema
5. Jade Order - gra w stylu mobilneej serii GO (Hitman, Deus Ex, Tomb Raider). Niestety, sterowanie zawodzi - trzeba potwierdzać pole do ruchu za każdym razem, przez co siada tempo. Na plus: ładna grafika. Nie wishilistuję
6. Isekai Harem Saver - visual novel o gościu, który przenosi się do świata pełnego pań, magii i braku mężczyzn. Chyba jakiś mokry sen Japończyków. Kiepsko napisane, backgroundy biedne, panie narysowane z wielkimi piersiami. Nie wishlistuję
7. DioField Chronicle - japoński mix strategii czasu rzeczywistego i RPG. Wygląda kiepsko na Switchu. Zamiast tego lepiej zagrać w Fire Emblem: Three Houses
8. JACK MOVE (screeny poniżej) - cyberpunkowe RPG w stylu SNESa. Bardzo mi się podobało mimo krótkiego dema. Zdecydowanie chciałbym więcej. Leci na wishlistę
P.S: #SwitchFestNext to moja prywatna inicjatywa. eShop posiada dużo dem, które ściągam i raz na jakiś czas ogrywam po 5-10 tytułów w 1 wieczór. Polecam ten styl, odkryć dużo perełek
#switchfestnext #giereczki #giereczkowo #patientgamer4life
Fajnie jest być patient gamerem. Ja poczekam. Kupie nówkę w folii (bo wspieram kupowanie nowych gier, niech twórcy coś z tego mają), już będzie po patchach, w tym czasie nadrobię coś hałdy hańby… Nie śpieszy mi się (tak sobie wmawiam).
Jestem za to bardzo ciekawy haptycznych triggerów na PS5 w jakiejkolwiek samochodówce.
#giereczkowo #patientgamer4life