pogadałem sobie ze znajomym, który gra w Maga. Nie gadaliśmy jakiś czas, zwłaszcza o Magu, więc teraz znów mnie uderzyło, że Mag jest dziwny

dla niewtajemniczonych i jeśli nie dałem po sobie poznać, lubię shitpostować o Świecie Mroku, a Mag, który jest jedną z gier weń wchodzących, jest moją ulubioną zabawką

jednym z elementów Maga jest Konsensus, który tak jakby "ustala reguły gry". Ludzie wierzą, że Słońce jest gorące, więc jest gorące. Podział płaskoziemców na krągłoziemców to 1/99, więc Ziemia nie jest płaska, etc.

istnienie Konsensusu stwarza bardzo fajne pole do eksperymentów w percepcji i zadawaniu sobie pytań o naturę prawdy. To właśnie z tego powodu, gracze Maga są uważani za narcystycznych bufonów, którzy wyżej srają niż głowy mają, ponieważ lubią mówić, że Mag zmusza ich do zadawania pytań. Ja w przyszłym roku już nie będę w akademii, ja mam w dupie takie środowisko

w każdym razie, natchneło mnie to wszystko, ponieważ Mag jest grą o jednostkach, które są tak mocno przekonane, że mają rację, że zmieniają rzeczywistość. Jak akademicy i tutaj czuję się współwinny. Z tego powodu jednak, Magowie muszą wejść w relacje z Konsensusem, ponieważ próbując powiedzieć ludziom nauczonym inaczej, że płeć nie istnieje, zostaną wyśmiani. To będzie ich karą, aby nie podskakiwać Konsensusowi. Jeżeli jednak uda im się zaszczepić w innych ich własną logikę, może zmienią Konsensus

#rpg #ttrpg #mag #mage #światmroku #percepcja #queer #akademia