Co jakiś czas natrafiam na małżeństwa w których męska strona jest niepiśmienna. W jaki sposób? Najczęściej w komentarzach w sklepach internetowych. "Mąż jest zadowolony", "Kupiłam mężowi i nosi", "Mąż nie narzeka, dobry zakup".
Powoli dochodzę do wniosku, że kolor biały, obok parasolek, musi być wynalazkiem Szatana.
Dzień dobry.
W majówkę postanowiłem z rodziną pojechać do Żyrardowa.
Właśnie się zorientowałem, że gdy śmiałem się, że CPK w Baranowie będzie leżało nad rzeką Pisią Tuczną, to Żyrardów leży nad jej siostrą - Pisią Gągoliną.
Nie potrafię sobie wyobrazić, że w Żyrardowie jest jakiś ponury mieszkaniec.
#pierdolki #zyrardow #CPK #pisia
Ten moment, gdy naszym sąsiadem ma zostać Ukrainiec, który mówi lepiej po polsku niż Polka - właścicielka mieszkania...😅
Dzień dobry!
Przeglądam teraz opinie sprzętu turystycznego. Nieustannie mnie bawią wpisy pt: "Mąż dostał, nosi, jest zadowolony". Mąż chyba niepiśmienny jest...
Jeśli kiedykolwiek będę szukał Polaków za granicą to wystarczy bym poszedł do sklepu i stanął obok majonezu.
Dzień dobry.
Kolejka w sklepie.
- W jakich porach pan [lekarz] przyjmuje?
- W sztruksach.
Pierwszy raz ten dowcip usłyszałem chyba w podstawówce, 40 lat temu. To była moja pierwsza myśl. A druga - od dawna nie widziałem nikogo w sztruksach, a zwłaszcza lekarzy. Co by tłumaczyło tak odległe terminy w NFZ.
Dzień dobry.
Nie oglądam piłki nożnej, ale dokładnie wiem kiedy jest jakiś mecz: sąsiad ogląda. Zazwyczaj kilka razy słychać głośne "kurwa!", a potem wrzaski. Wczoraj było "kurwa!", ale wrzasków nie było. Trochę się zaniepokoiłem.
Spotykam rano sąsiada i pytam się co tam z tym meczem było. A on na to: "Chyba się pogodziłem z tym, że oni są po prostu słabi".
Ciekawy koncept wejścia w dorosłość: zdanie sobie sprawy, że PZPN i polscy kopacze to przegrywy. 😂
Miłego weekendu!
Kumpel stwierdził, że łatwiej ożenić się niż rozwieść, bo jego małżeństwo trwało rok, a rozwód od dwóch lat się ciągnie i końca nie widać. Odpowiedziałem mu, że to tak jak z remontami: Pałac Kultury budowano 3 lata, a Salę Kongresową remontują już od 9 lat i końca nie widać. Nie wiem dlaczego się obraził, przecież wie, że jestem przewodnikiem miejskim.😂
Dzień dobry.
Wybieram się w weekend do Katowic i szukam atrakcji. I czytam sobie: "Park Śląski jest największym parkiem w Europie". A w innym miejscu: "Park Śląski jest drugim największym parkiem w Polsce, po Myślęcinku w Bydgoszczy". Oj, blogi podróżnicze... Największe skupisko błędów i nieścisłości po blogach foliarskich.
#pierdolki #katowice #wycieczki
W poniedziałek kupiłem nowy bukiet warzyw do wypróbowania. Zrobiłem nam na obiad ze smażonym tofu. Wieczorem zjadłem jeszcze pączka i czipsy - różne souveniry goście przynoszą. Duży ból brzucha i wyrzuty sumienia. "Po coś to jadł łakomczuchu?". Czwartek - robię na obiad ten sam bukiet surówek. Efekt? Duży ból brzucha. Aha! Czyli to przypadek z tym pączkiem i czipsami! Brzuch boli, ale sumienie boleć przestało!👍
Miłego przedweekendu życzę.😀
Do dzisiaj nie wiedziałem, co to jest ostrężyna :)
Uff, chyba wyczerpałem zasoby bycia miłym na tydzień naprzód. Niech teraz ktoś inny wita nowych, a ja pójdę zjeść ciasto a potem wezmę się do jakiejś roboty !
Ciekawostka: przeglądam sobie swoje teksty, zastanawiając się, czy wrzucić z nich jakiś cytat na fejsa albo tutaj i trafiłem na wymianę zdań z redaktorem Cetnarowskim.
Betaczytelnicy "Przynoszę wam pokój" zarzucali mi, że załoga rozmawia w zbyt uładzony sposób. Za mało "k*w", jednym słowem. Prawdziwi mężczyźni ponoć tak nie rozmawiają, zwłaszcza wojskowi. Nieco zmartwiony pośrednio wyrażoną opinią ogółu na temat mojej męskości ugiąłem się pod zdaniem większości i język załogi ubrutalniłem, wprowadzając więcej "k*w", których tak domagał się tłum.
Po czym redaktor napisał mi, że opowiadanie trafi do numeru planowanego na dzień dziecka, więc "k*wy" muszą zniknąć. OK, nawet lepiej. Wycięliśmy.
Po czym oczywiście się okazało, że przegapiliśmy jedno przekleństwo i opowiadanie w końcu trafiło do druku z jednym soczystym słówkiem.
Morał? Nieważne, jak się będziesz starał i tak jakaś k*a się ostanie.
No to dołożyłem sobie zielonego ptaszka na profilu. Nastawiałem się na więcej grzebania, a tymczasem wystarczyło dodać jeden odnośnik na mojej stronie www. Super!