Od kilku dni w sieci krążą przecieki dotyczące Nintendo, które można podzielić na trzy kategorie:
• te dotyczące następcy Switcha,
• kiedy odbędzie się najbliższy Nintendo Direct,
• co na tej prezentacji zostanie pokazane.
I o ile dwie pierwsze traktuję z przymrużeniem oka jako ciekawostki (ważniejsze są dla mnie oficjalne zapowiedzi), o tyle nie widzę sensu w tej trzeciej kategorii. Co daje takiemu leakerowi oraz jego odbiorcom zdradzenie takich szczegółów? Przecież w takim wypadku cała magia Nintendo Direct poszła się wiecie co i nie ma już efektu zaskoczenia. Po kiego grzyba psuć sobie radość z oglądania takiej prezentacji?
Może mi ktoś to wytłumaczyć? Bo mój rozum tego po prostu nie ogarnia...
#giereczkowo #przecieki #nintendodirect