Rolnictwo regeneracyjne to wciąż dość awangardowa idea. Wystarczy powiedzieć, że w Wielkiej Brytanii jest zaledwie dwa tysiące rolników wdrażających tę ideę (czyli mało, biorąc pod uwagę innowacyjność społeczną rolnictwa ekologicznego w tym kraju). Pomysł jest prosty: przywrócić życie glebie. Jest to potrzebne na gruntach użytkowanych latami w systemie rolnictwa przemysłowego. Takiej ziemi potrzebna jest regeneracja - stąd nazwa rolnictwo regeneratywne.
Inspiracją do tego wpisu jest artykuł w dzisiejszej gazecie: https://www.theguardian.com/environment/2022/jun/03/the-regenerative-farm-working-to-improve-soil-without-fertilisers
#rolnictwoRegeneratywne #rolnictwoRegeneracyjne #rolnictwoEkologiczne #agroekologia #WielkaBrytania #rolnictwo
Uwaga językowa: wydaje mi się, że z dwóch wersji nazwy - "rolnictwo regeneratywne" i "rolnictwo regeneracyjne" - lepsza jest ta druga. Co prawda, w polskich dyskusjach o tym nurcie używa się najczęściej słowa "regeneratywne", ale wydaje mi się, że głównie ze względu na podobieństwo do angielskiego ("regenerative"). Po polsku końcówka -ywne używa się w dość specyficznych przypadkach, gdy nie pasuje końcówka -yjne. Przykłady, które przychodzą do głowy: generacyjny-generatywny, kreacyjny-kreatywny, reprezentacyjny-reprezentatywny, informacyjny-informatywny. W tym przypadkach potrzeba zróżnicowania końcówek wydaje się intuicyjnie zrozumiała. A w przypadku rolnictwa, które regeneruje życie w glebie?
#popolsku #Rolnictwo #WielkaBrytania #agroekologia #rolnictwoekologiczne #rolnictwoRegeneracyjne #rolnictwoRegeneratywne