Dzisiaj bana zez Krzyża do Kostrzyna była ferszpejtnięta 20 minut, więc zamiast tego wsiadłem w toto maleństwo, #SA103 do Chojnic. Co prawda też z opóźnieniem odjechaliśmy, bo czekaliśmy na przesiadkowiczów z Kostrzyna, ale i tak był to dobry wybór - późniejszy powrotny z Kostrzyna był jeszcze bardziej opóźniony, i przesiadka mogłaby mi uciec.
SA103 to ciekawa jednostka. W odróżnieniu od większości szynobusów, jest niskopodłoga tylko przy jednych drzwiach. Za drugimi z kolei ukryte są strome schodki.