Chciałem podzielić się paroma absurdami polskiej uczelni i zventować to, co właściwie codziennie sprawia, że mam ochotę rzucić #studia w cholerę.
Jest teraz #sesja, a zawsze wiąże się ona z bardzo nieprzyjemnymi sytuacjami, ale poza sesją, oczywiście każdy dzień potrafi przynieść coś nowego, czego zwyczajnie nie mogłem się spodziewać. Jeśli więc chcecie przeczytać moje #narzekanie, zapraszam.
(1)
Zacznę od pewnej słodkiej historii przedmiotu A, na którym z jakiegoś powodu osoba prowadząca nie zezwalała na żadną nieobecność. Kiedyś niefortunnie zdarzyło się, że godziny w którym odbywały się zajęcia zbiegły się częściowo z czasem, w którym musiałem być w pracy. Napisałem więc dwa dni wcześniej maila do osoby prowadzącej z wytłumaczeniem, że będę zmuszony opuścić salę wcześniej z uwagi na konieczność dostania się do pracy.
Droga na uczelnię z samego centrum Poznania to obecnie godzina drogi, ponieważ główna linia tramwajów jadąca prosto na kampus jest w remoncie. Stawiam się na zajęciach i konfrontuję się z osobą prowadzącą a ona mówi:
"Czytałam pana maila, ale musi pan wiedzieć, że nie musiał pan przychodzić. Nie zamierzam dać panu obecności, jeśli nie jest pan w stanie zostać do końca zajęć."
Pomijając już oczywisty problem wynikający z potrzeby odrobienia tej nieobecności, osoba ta przeczytała mój mail i nie pokwapiła się odpowiedzieć, aby móc powiedzieć mi to w twarz po tym, jak zmarnowałem dwie godziny swojego życia na absolutnie bezsensowną i bezcelową podróż na kampus, tylko po to, by wyjść po dziesięciu minutach.
Ciąg dalszy nastąpi.
Changeling, sesja druga!!!
Robin, Bazyl i Gabriela weszli w głąb tajemniczej groty, z której to wydobywał się dziwny snop światła, w którym wirowały dziwne pyłki
okazało się, że ów snop światła był Przestępem do Śnienia, miejsca pochodzenia Changelingów, w którym rzeczywistość działa na zasadach baśni
w ten sposób, nasi bohaterowie znaleźli się w Tintagel z legend, widząc przed sobą ruiny pięknego zamku z wapna, oplecionego bujną winoroślą, gdzie w półkach skalnych, zalęgły się kolorowe ptaki
dalej, dzielne trio wspięło się po schodach na zamkowy dziedziniec, gdzie udali się w miejsce, w którym w Jesiennej rzeczywistości nie ma obecnie drzewa broniącego Anglię. A tutaj było obecne, w całym swym majestacie, z liśćmi, ze zwierzątkami, i wgl
i drzewo to przemówiło do Gabrieli, która była w stanie wyczuć ogrom miłości, który bił z drzewa. Powiedziało jej ono o tym, że jest darem jej przodków dla Anglii, chroniąc ją swymi mgłami, lecz bez ludzi zainspirowanych, żeby kochać swą ojczyznę, drzewo czuło się bezużyteczne. Chciało wręcz oddać swe serce Gabrieli, aby zakończyć swą wartę, lecz ta odmówiła mu tej łaski. Gabriela i jej towarzysze chcieli wiedzieć co się stało
za poradą drzewa, udali się do podziemi zamku, gdzie znaleźli ogromną bibliotekę, jelec, a także okrągły stół. Szukając księgi, która mogłaby zawierać odpowiedzi, znaleźli kronikę w języku pamiętającym Fae chodzące wśród ludzi, jednak mimo starań Robina, nie udało im się jej rozcyfrować, zamiast tego wydobywając z księgi smoczy ryk...
#rpg #ttrpg #ChanglingTheDreaming #światmroku #sesja #kampania #TumblingInMists
#rpg #ttrpg #changlingthedreaming #swiatmroku #sesja #kampania #tumblinginmists
ok, sesja pierwsza
mamy lato 2013 roku. Margaret Thatcher opuściła ziemski padół, co spowodowało ogromną radość w narodzie. Radość, spełnione marzenia i potężną moc, która rozległa się w Śnieniu
sprawiło to, że nasi bohaterowie: Robin, Bazyl i Gabriela, zdecydowali się odwiedzić serce brytyjskiej potęgi. Miejsce narodzin króla Artura, Tintagel, na kornwalijskim wybrzeżu
na miejscu, zakwaterowali się, w dwóch różnych ośrodkach, panowie w lokalnym hostelu, Gabriela w lepszym hotelu, gdzie zapoznali pierwszych NPCów. Następnie udali się zjeść, do lokalnego pubu, którego właściciele bardzo ich polubili, oferując pomoc, gdyby jakiejś potrzebowali
skuszeni historiami turystów w pubie, postanowili udać się do ruin zamku Tintagel, w nadziei na znalezienie sekretów Artura, które być może wciąż istnieją w Śnieniu. Na miejscu znaleźli grupkę młodzieży, która przyjechała na Erasmusa do Tintagel, prowadząc podobne do naszych bohaterów badania, szukając starych legend
naprowadzeni przez bystrą, choć trochę nie do końca pewną młodzież, Bazyl, Gabriela i Robin, udali się w kierunku ruin dziedzińca, gdzie Robin dokonał inwokacji dziwu, aby porozmawiać z pradawnych duchem opiekuńczym Anglii, Trevenem, który zdradził Robinowi, iż grota Merlina, która znajduje się pod zamkiem, może być tym, czego szuka
kiedy nasza drużyna doszła do jaskini, pokonując strome schody i leniwe kraby na plaży przy grocie, wyczuli moc ukrytą w grocie, gotowi wejść na przód przygodzie...
#rpg #ttrpg #ChanglingTheDreaming #światmroku #sesja #kampania #TumblingInMists
#rpg #ttrpg #changlingthedreaming #swiatmroku #sesja #kampania #tumblinginmists
dla pamięci i radości czytających, postaram się zapisywać streszczenia moich sesji w Changeling: The Dreaming, ponieważ w końcu udało mi się zacząć kampanie <3
będę je zapisywać pod tagiem "Tumbling in Mists" bo taki sobie tytuł wymyśliłem :)
#rpg #ttrpg #ChanglingTheDreaming #ŚwiatMroku #sesja #kampania #TumblingInMists
#rpg #ttrpg #changlingthedreaming #swiatmroku #sesja #kampania #tumblinginmists